Forum Użytkowników Stacji Pogodowych

Stacje Pogody - hardware => WH1080/WH1090/WH2080 => Wątek zaczęty przez: charly w 07 Maja, 2014, 20:41:31

Tytuł: O mojej stacji i o tym jak poradziłem sobie z przerwami w pomiarach przez DCF
Wiadomość wysłana przez: charly w 07 Maja, 2014, 20:41:31
Dla wielu sprawa przerw w działaniu stacji w celu pobrania sygnału DCF to niemały problem lub przynajmniej dyskomfort. Ja używam WH-2080 i tutaj jak powszechnie wiadomo sygnał czasu jest synchronizowany co 2h, ale w przypadku WH1080 już co godzinę, co w praktyce oznacza, że w ciągu doby tracimy 24*7= 168 minut danych, a to prawie 3h !
Producent niestety nie umożliwił softowej regulacji tego jak często sygnał ma się synchronizować, ani również tego, by robił to automatycznie z czasem systemowym przy połączeniu przez port usb.
Póki co nie mam możliwości użycia klatki meteo do ochony przed radiacją ( po prostu jej jeszcze nie zrobiłem), więc u mnie czujnik stoi na trawniku w cieniu północnej ściany budynku obok (około 70 cm od niej, ściana na dodatek jest z zewnątrz pokryta styropianem)), od słońca z zachodniej strony chroni ją przewiewny iglak, natomiast od wschodniej strony jest czysto. Wprawdzie założyłem dość skromną osłonę z płytkich doniczek, ale ona niewiele daje gdy z rana przez godzinę świeci mocne słońce, trochę lepiej radzi sobie z promieniowaniem rozproszonym.
Kombinując z prawidłowym ustawieniem czujnika termo-higro doszedłem w końcu do stanu kiedy czujnik zwrócony jest stroną frontową (czyli tą z portami R11) w stronę ściany, co przypadkiem dało też pozytywny skutek odnośnie sygnału DCF. Okazało się, że jeśli w pierwszej minucie (lub dwu) czujnik nie wychwyci sygnału DCF to natychmiast przerywa całą operację i wraca do przesyłania pomiarów. I właśnie tak to u mnie wygląda przez większość doby. Za to w nocy sygnał z jakiegoś powodu jeśli silniejszy (prawdopodobnie przez mniejsze zakłócenia) i wówczas synchronizacja czasu następuje normalnie (zazwyczaj mam to miejsce 2-3 razy na dobę: o północy i dwie godziny później, czasami też o 4 rano).
Jeśli czujnik jest zwrócony bardziej na wschód lub zachód to sygnał jest łapany znacznie częściej, a przerwy występują praktycznie zawsze. Więc jeśli tylko ktoś ma taką możliwość to może spróbować tak nim pomanipulować, aby ten synchronizował się równie rzadko co u mnie.
Na komputerze mam ustawioną systemową synchronizację czasu co 20 minut i zauważyłem, że stacja regulująca swój sygnał tylko w nocy dość dobrze utrzymuje właściwy czas, wieczorem różnica między nimi nie jest większa niż 2 sekundy, a dobowa utrata danych jest znacznie mniejsza niż ma to normalnie miejsce.
Tytuł: Odp: O mojej stacji i o tym jak poradziłem sobie z przerwami w pomiarach przez DCF
Wiadomość wysłana przez: mati211p w 21 Maja, 2014, 19:54:08
Co prawda ja mam WS3600 ale mam dziwny odbiór DCF też, jak router czy PC koło którego stoi jest wyłączony to synchronizuje się 2 minuty a jak włączony to 10minut po czym stwierdza że nie może odebrać i dalej nie próbuje. Zawsze robi to o 3:00 i gdzieś koło rana. Jak ją ustwić dalej od PC to łapie nawet przy włączonym PC i routerze :D.