WH 2080 - wieje silny wiatr a wiatromierz przestał się obracać

[typ]

Dziś wieje silny wiatr, obserwowałem podmuchy, były w okolicach 80km/h, ale teraz już nie jestem w stanie ich sprawdzać, choć wydają się coraz silniejsze, bo wiatromierz się nie obraca. Stacja jest nowa, kupiona miesiąc temu w Conradzie (WS-0101). Wskaźnik kierunku wiatru działa, obraca się, natomiast łopatki od prędkości wiatru stoją w miejscu.
Miał ktoś z Was taką sytuację? Wieje coraz mocniej a od pół godziny łopatki się nie obracają....
Chodzenie po stromym dachu na takim wietrze nie jest dobrym pomysłem, więc na razie niczego nie sprawdzę...

[Dador]

Jeśli wiatromierz masz na dachu i na dodatek może na niego oddziaływać dym z komina, to na 90% pył dostał się do łożyska. Miałem podobny problem, stąd moje wnioski. Masz 2 wyjścia. Albo samemu wziąć się na naprawę, co nie jest zbytnio skomplikowane, albo oddać na gwarancję.

Zapoznaj się z tym tematem - Problem z wiatrakiem. Na początek proponuję popsikać łożysko penetratorem typu WD-40 a później kropelka smaru np. do łożysk lub do rowerów.

[typ]

Dzięki za informacje... Szkoda że nie widziałem tego wątku wcześniej bo widzę że ten wiatromierz nie jest stworzony do pracy w tak wietrznych warunkach jak moje, gdzie deszcz zacina mocno, śnieg pada poziomo :-) a wiatr często wieje tak jak dzisiaj, czyli blisko setki. No i właśnie wtedy kiedy chciałem sprawdzić ile dokładnie wieje i było już ponad 80km/h to wiatromierz padł.
Myślę że to nie dym z komina, mam kominek, ale silne wiatry u mnie występują głównie z kierunków południowych (południowe zbocze, teraz wieje też idealnie z południa), a wiatromierz mam w odległości 7 metrów od komina i musiałoby wiać z kierunku zachodniego albo nawet Pn-Zach żeby dym się tam dostawał. Poza tym dni kiedy trzeba było palić w kominku było raptem kilka w ciągu całego "życia" wiatromierza. Stacja kupiona 17.10, założona pewnie 25.10.2012 więc pożyła raptem 2 tygodnie.... W tym kilka dni stała zamarznięta (może to też jakiś powód?).
Poczekam jak przestanie wiać i wejdę na dach żeby sprawdzić co jest grane, ale obawiam się że to łożysko, a jeśli tak to ten wiatromierz nie nadaje się na moje wietrzne pagórki :-) 
Szkoda, bo wiatromierz to główny instrument który skłonił mnie do zakupu stacji...

[Dador]

Cóż, te czujniki to nie jest najwyższa półka. Stacja wychodzi po prostu najlepiej w stosunku cena/możliwości. U mnie też już podczas pierwszego ataku zimy zamarzł anemometr. Jeśli chcesz samemu się pobawić, to zdejmij kopułkę i sprawdź czy łożysko, najzwyczajniej w świecie, nie zardzewiało. A propos, jeśli byłeś zainteresowany głównie pomiarami wiatru to faktycznie mogłeś lepiej wybrać. Chociażby coś z rodziny Oregon lub La Crosse. Niektóre modele tej drugiej (np. WS 1600) przy podłączeniu kablowym czujników do konsoli odświeżają dane co 4,5s. Przy pomiarach wiatru super sprawa.

[typ]

No właśnie, to odświeżanie to kolejny problem.... Nie można ustawić żeby dane zapisywane były częściej niż co 5 minut... Myślałem że da się zrobić nawet co 1 minutę, bo z tego co pamiętam to stacja odczytuje dane co ileś tam sekund (48?). A tak to w ciągu 5 minut obserwując wyświetlacz mam porywy np 81km/h, czy 90km/h a stacja bierze tylko wyniki co 5 minut i podaje największe porywy 65km/h. Kicha.
Wlazłem na dach, musiałem się mocno trzymać kalenicy, bo wiało cały czas (ok 70-80km/h jak się później okazało), zdjąłem czujnik, rozebrałem go, no i oczywiście łożysko okazało się problemem. Nasmarowałem je, ale nadal się zacinało, natomiast nie zacinało się gdy kręciłem je w odwrotną stronę, więc je odwróciłem i na razie działa :-) Pewnie znów na 2 tygodnie. Czyli trwałość łożyska w moich warunkach wynosi 2 tygodnie...
Pomyślę o tej lepszej stacji, ale najpierw będę musiał sprzedać tą którą mam, może jest ktoś chętny? Kupię nawet nowe łożysko i wymienię w cenie :-), a cena będzie baaardzo atrakcyjna...

[Mark]

mam porywy np 81km/h, czy 90km/h a stacja bierze tylko wyniki co 5 minut i podaje największe porywy 65km/h. Kicha.

A ja zauważyłem, że jak stacja jest on-line to np. na wunderground jest podawany max. poryw z 5 minut. To też jakiś powód, by kupić sobie komputerek - terminal i by ten wiatr był lepiej rejestrowany.
U mnie wiatromierz na razie sprawuje się dobrze. Działa 4 miesiące, ale u mnie póki co pogoda jest w miarę spokojna i ciepła. Jeszcze nie było marznącego deszczu, choć swego czasu wiatr dochodził do 70 km/h.

[wiatromen]

Pomyślę o tej lepszej stacji,

 
  Interesuje Cię tylko pomiar wiatru ? jeżeli tak to może warto zbudować własny anemometr.
 Ja wykombinowałem coś podobnego jak to na zdjęciu. użyte komponenty to
 licznik rowerowy
 piłeczki
 kabel do 6 metrów.

 Dane mam  natychmiast mniej niż 1 sec.
 Maksymalny poryw jaki mój anemometr własnej budowy naliczył to około 80 km/h, ostatnio poprawiłem mocowanie bo poryw wiatru był tak mocny że górna część anemometru odleciała. 

 Widać że na rynku są już dostępne takie wiatromierze "domowej roboty"
http://www.amazon.com/Inspeed-Vortex-PM25-Mount-Anemometer/dp/B0034ULB74/ref=sr_1_4?s=lawn-garden&ie=UTF8&qid=1352663437&sr=1-4

Tu natomiast bardziej profesjonalne anemometry.( Odporny na trudne warunki pracy (IP55, -20...+65°C). )

http://www.a-ster.pl/wiatromierze
ale kosztują pewnie bardzo dużo.

[typ]

A ja zauważyłem, że jak stacja jest on-line to np. na wunderground jest podawany max. poryw z 5 minut. To też jakiś powód, by kupić sobie komputerek - terminal i by ten wiatr był lepiej rejestrowany.

To fakt, jest to jakiś powód. Terminal już prawie miałem kupiony, ale się wstrzymam jeszcze miesiąc-dwa, żeby zobaczyć co jeszcze się zepsuje :-)
Z terminalem też są związane jakieś pytania i wątpliwości typu "co się dzieje gdy" (np braknie prądu i prąd powróci czy program sam się uruchomi itd). Poszperam jak się okaże że stacja działa w miarę ok przez dłuższy czas...

[typ]

 
  Interesuje Cię tylko pomiar wiatru ? jeżeli tak to może warto zbudować własny anemometr.
 Ja wykombinowałem coś podobnego jak to na zdjęciu. użyte komponenty to
 licznik rowerowy
 piłeczki
 kabel do 6 metrów.

 Dane mam  natychmiast mniej niż 1 sec.
 Maksymalny poryw jaki mój anemometr własnej budowy naliczył to około 80 km/h, ostatnio poprawiłem mocowanie bo poryw wiatru był tak mocny że górna część anemometru odleciała. 
 

Domowe mają wadę chyba, brak oprogramowania, więc tylko można je oglądać online. Choć w zasadzie można chyba taki domowej roboty anemometr podłączyć do wskaźnika kierunku wiatru i przekazywałby też jakieś impulsy (jak licznik roweru), tylko trzeba byłoby odpowiednie przeliczniki zastosować. Prędkość kątowa pewnie taka sama, tylko siła potrzebna do uzyskania takiej prędkości jest pewnie większa potrzebna w przypadku ciężkiego sprzętu...

I jeszcze jedna uwaga do stacji - zamontowałem ją solidnie powyżej kalenicy, ale tak jak pisałem wiatry są spore, anteną satelitarną rusza, anteną od internetu rusza, stację pogodową też wiatr porusza. No i wtedy zaczyna "padać deszcz" :-) Podmuchy są tak silne że przeskakuje ta kołyska do badania ilości padającego deszczu. Kiedyś zmierzyło mi bardzo intensywny opad :-) Więc to kolejna uwaga do stacji, czujnik opadów trzeba zamocować chyba w miejscu innym niż wiatromierz. Czyli ta cała rurka z trzema wspornikami jest nic nie warta bo czujnik temp/higro trzeba niżej i w miejscu zacienionym (tam też go mam umieszczonego), ale nie spodziewałem się że licznik opadów też będę musiał przenosić.

[Mark]

Jeśli chodzi o deszczomierz - grunt to solidne zainstalowanie. On ma tam też otwory na śruby, więc można go przykręcić do jakiejś płaskiej powierzchni. U mnie problem był jednak z właściwym, osłoniętym miejscem, więc jest cały czas przy wiatromierzu. Przy 70 km/h jeszcze nie nabija opadów. Niektórzy dodatkowo usztywniają wysięgnik.

Faktycznie, ta "propozycja podania" na zdjęciach w instrukcji nie jest zbyt poważnym podejściem do tematu, bo wiatr powinien być mierzony wysoko, a temperatura 2 metry nad ziemią, a kabel łączący ma zaledwie 2,5 m. Chrzest bojowy cały czas przed moja stacją - zimy jeszcze wraz z jej zmienną aurą praktycznie w Wielkopolsce nie było.

Z terminalem też są związane jakieś pytania i wątpliwości typu "co się dzieje gdy" (np braknie prądu i prąd powróci czy program sam się uruchomi itd).

Jakiś program do zdalnego sterowania może się przydać i można wtedy ręcznie odpalić. Czasem chyba nawet są wgrane.

[palestyna191]

Witam,
Chciałem zapytać o średnice zewnętrzną  i wewnętrzną rurki dołączonej do stacji pogody Conrad WS-0101. Planuje zakup tej stacji ale wcześniej chciałem wykonać odpowiedni maszt do wiatromierza, ponieważ to 56cm co daje producent jest dla mnie niewystarczające. Przepraszam że piszę w tym temacie ale nie wiedziałem gdzie napisać.

pozdrawiam

[pernaczy]

Witam,
Zewnętrzna średnica oryginalnej rurki to 20 mm. Wewnętrznej nie mierzyłem ale tak "na oko" to ścianka ma grubość około 0,2 do 0,4 mm.
Pozdrawiam