Odkopię trochę temat
Musiałem zmienić położenie czujnika, no i niestety w godzinach porannych opiera się na nim słońce.
Chociaż słońce teraz jest nisko i nie ma takiej temperatury jak w lecie, pomiary są zawyżone o kilka stopni. (3-4 st.), po godz. 11 wszystko wraca do normy.
Oczywiście strasznie mnie to denerwuje, a później będzie coraz gorzej, musiałem więc coś z tym zrobić. Za dużo wolnego czasu nie posiadam, wiec szybko udałem się do najbliższego marketu budowlanego, aby zbudować osłonę radiacyjną do czujnika.
Kupiłem 7 podstawek 25 cm i 2 podstawki 29 cm, do tego drut gwintowany fi 5mm o dł. 100cm, nakrętki, podkładki. Koszt. ok 40zł.
Czytałem, że niektórzy mają problem z odchodzącą farbą, tutaj niestety już trzeba zainwestować. Podkład do polipropylenu i dobrą białą farbę. Ja na testy wziąłem farbę ceramiczną (do wanien, zlewów itp.) - koszt farb to 45 zł.
Otwory w podstawkach wykonałem otwornicą o śr. 68mm (myślę, że wystarczy). Dystanse wykonałem z rurki PCV (po testach 25mm).
Testowo pomalowałem jedną podstawkę (podkład + biały) i jestem bardzo zadowolony. Jedna warstwa bardzo ładnie kryje, a podkład szybko schnie (10 min). Po godzinie farba jest sucha, powłoka twarda, nie można jej zdrapać paznokciem. Przed końcowym malowaniem, skręciłem prototyp osłony i myślę, że nie jest najgorzej. W podstawkach powierciłem także dziury na odprowadzenie wody.
Zostało teraz malowanie, poskładanie wszystkiego i jeszcze raz malowanie już w całości (muszę dokupić puszkę farby, niestety się zwiększy koszt). Potem tylko montaż czujnika i osłony. To już opisze i pokaże zdjęcia w następnym poście jak wygląda po montażu.
Miało być prosto (jest) i tanio (bez farby "jest)
mogłoby być ładniej, ale nie mam czasu siłować się z pilnikiem i papierem ściernym.