Mam dwa czujniki. Jeden na stronie wschodniej, umiejscowiony pod balkonem, wiec nie jest narażony na bezpośrednie promieniowanie słoneczne, a drugi na zachodniej narażony na promieniowanie.
Poniżej typowy wykres temperatur w słoneczny dzień.
http://almsun.pl/tmp/images/temp.gifTemperatura czujnika zachodniego po południu oczywiście bez sensu, no bo w słońcu.
Ale czy przed południem nie jest zaniżana z racji faktu, iż ściana trzyma zimno z zimnej nocy?
Temperatura czujnika wschodniego, choć jest w cieniu też chyba jest lekko zawyżona, prawda?
Co jest tego powodem?
Domyślam się, że nagrzewanie ściany bloku…
I teraz pytanie :
Czy odsunięcie czujnika powiedzmy o 1m od balkonu pokaże mi właściwą temperaturę powietrza?
Oczywiście czujnik będę już musiał umieścić w osłonie radiacyjnej i chyba nawet wentylowanej.
A może do istniejącego czujnika dorzucić jakąś wentylacje?
Tylko czy to ma sens… bo jeśli przy ścianie jest nagrzane powietrze to niewiele to da.
Generalnie chodzi mi o to w jakiej odległości od ściany napromieniowanego budynku jest w miarę właściwa temperatura powietrza.