Witam!
U mnie też kilkanaście dni temu stacja a raczej jej czujnik zew. odmówiła posłuszeństwa. Najpierw pojawiały się jakieś dziwne wpisy temp. np 1000C dotyczyło to też ciśnienia oraz opadów(to pojawiało się znacznie wcześniej).
Jeszcze co do poziomu opadów -to od wiosny deszczomierz mam zabezpieczony siatką przeciw owadom a pojawiały się i stąd ni z owąd poziomy ok.600mm.
Stacja pracuje nieprzerwanie od grudnia 2009r.
Wymieniłem baterie, bez zmian, te niby stare Energizer lithium (włożone jesienią) okazały się o niebo lepsze, maja razem 3,40V ale to nic nie pomogło.
Zdemontowałem, rozebrałem, wymyłem spirytusem płytkę,po posmarowaniu nieagresywnym topnikiem przelutowałem, wymyłem, przeczyściłem styki gniazd RJ, wysuszyłem i ruszyło!
Mam wątpliwości na jak długo to starczy, w malutkim rezonatorze w obudowie pod lupą zauważyłem małą dziurkę -trudno stwierdzić czy rezonator stracił szczelność.
Po uruchomieniu wewnątrz na wyświetlaczu miga symbol baterii z napisem Tx (chyba ma to oznaczać niski stan baterii czujnika zewnętrznego, niestety nie znalazłem tego nigdzie w opisie.
Może ktoś podpowie.
Uruchomiłem Cumulusa ale nie pokazuje błędu.
Co Koledzy na to? bardzo proszę o komentarze,
pozdrawiam życząc Wesołych Swiąt Wielkiej Nocy Marek