Witam,
Kupiłem TFA Laluna. Sparowało się ładnie, czas też się zsychronizował, ale jest jakiś problem z wilgotnością. Stacja pokazuje swoje a transmiter swoje. Na stacji mam 67% a na transmiterze 37%, aż 30% różnicy. Jakaś totalna głupota. Nie wiem czy to musi jakoś się ustatkować, transmiter i stacja leżą obok siebie w pokoju? Ale ona mi już działa z godzinę czasu a w nich odczyty są po 15-20 sekund. Temperatury i wartości wilgotności powinny być bardzo zbliżone do siebie.
Co jeszcze zauważyłem transmiter wartości podaje dość dynamiczne temperatury i wilgotności a stacja w jakimś takim zwolnionym tempie.
Akurat temperatury praktycznie są takie same, różnica 0.1C, więc jest perfekcyjnie.
A może wilgotność pokojowa to nie to samo co wilgotność na zewnątrz? Ale to bez sensu, wilgotność to wilgotność. Coś tu jest nie tak.
edit 1:
Fabrycznie po wsadzeniu baterii do stacji wilgotnosc była na 66% i tak to trzyma. Na chwilę wysadziłem za okno stację to wskoczyło na 67%, ale w pokoju wróciło na fabryczne 66% i tak trzyma. Tego nie da się ani zresetować ani nic z tym zrobić. Tak jakby odniesieniem jest te 66% fabryczne.
Transmiter pokazuje 37% i to jest wiarygodne bo w pokoju jest mega gorąco i sucho od kaloryferów, okna szczelnie zamknięte. Na pewno nie jest 66% jak pokazuje stacja.
http://cl.ly/image/1T0E0h1y2f0Uedit 2:
Ok, wyniosłem transmiter na zew. Wilgotnosc na zew. 71% co jest prawdą bo odnosnikiem dla mnie jest to ->
http://meteo.uwb.edu.pl/ a mieszkam niecałe 50km od Białegostoku, więc tu się zgadza. Więc tak, na zew. 71% w pokoju 66%, to może rzeczywiscie jest dobrze? Tylko czemu transmiter w pokoju mi pokazywał 37%, nie rozumiem tego.
edit 3:
No nic, potestowałem na wszelakie sposoby i cały czas w pokoju jak na fotce rozbieżnosc jest 30%. Cos jest nie tak z higrometrem w stacji. Robię zwrot, produkt wadliwy.