Może teraz ja

.
Pogodą i zjawiskami z nimi związane interesowałem się od dziecka 9 -10 lat.Kiedyś mieszkałem 100 km od morza ,więc miałem do czynienia prawie codziennie z silnym wiatrem, i chyba od tego się zaczęło .Pamiętam jak jako szczyl

chodziłem i mierzyłem pokrywę śnieżną i na "oko" wiatr, to były czasy ehh.
Nie pamiętam w której klasie, chyba w 6 szkole podstawowej , był temat o zapiskach pogody
było zadanie domowe ,że przez tydzień obserwować pogodę i wpisywać ją do zeszytu ćwiczeń .
Miał być tydzień a zostało do dziś

(13 -14 lat). Niektóre kartki poginęły ,ale zostało trochę
Burzami zainteresowałem się później 2-3 lata po pierwszym wpisie w dzienniku, głównie wiatrami w czasie burzy ( chodzi Mi o tą piękną chmurę Shelf Cloud) wtedy nie miałem pojęcia jak się nazywa, aż ciarki Mi przechodziły ,zresztą teraz też,a tam gdzie mieszkałem potrafiło dmuchnąć

..I już od tamtej pory gapię się w okno jak jest burza

Jak już byłem starszy próbowałem zrobić przyrządy meteorologiczne

tzn. nie mierzyły wiatru ,
ale pokazywały kierunek , kilka z nich do dziś mam.Czasem też coś próbuje zbudować , np.ten wiatrak
Pierwszy przyrząd który kupiłem za moje pierwsze pieniądze był barometr , do dziś mam i służy dobrze.
Po 2- 3 latach postanowiłem nabyć swoją pierwszą stacje pogody

Zauważyłem jakąś w supermarkecie (około 20 zł) pomyślałem że kupię. Nie była to jakaś rewelacja ,ale chciałem mieć elektryczny termometr, bo rtęciowych miałem już cztery

, na każdy kierunek świata, plus dwa w domu. Mierzy ona temp.wew. , na zew. oraz wilg. wew. i godz. fazy księżyca . Dziwi Mnie trochę że nie ma nazwy , ani na pudełku ani na samej stacji (czyżby chiny). Sprawuje się dobrze do tej pory działa, czasem gubi zasięg i baterie szybko padają. W między czasie dokupiłem rękaw pogodowy , o taki

.
I nadszedł czas kiedy pod Moje strzechy zawitał internet

,pierwszą rzeczą którą odwiedziłem w necie była pogoda

, nie ma dnia jak nie zajrzę na modele numeryczne i na fora meteo. Zamówiłem też w sklepie internetowym przenosiny anemometr, bo miałem dość oceniania wiatru na "oko"

.
Dzięki internetowi trafiłem na wasze forum, pierwsze co pomyślałem to muszę mieć pożądaną stacje,bo w tej starej brakowało mi prędkości i kierunku wiatru.Poczytałem ,popytałem i kupiłem WH 1080 Viking 02041

. Co do stacji to narazie ją testuje .Wkrótce recenzja.
Odkąd mam teraz nową stacje ,nie odrywam wzroku od pogody,i wciągnęło Mnie na maxa.

I to tyle ,mam nadzieję że Was nie zanudziłem..

Pozdrawiam. Grzegorz
"Wiatromen" .