Czyżby? Śledziłem zmiany w poziomie PM2.5 po umieszczeniu na balustradzie i jednak wątpię. Zauważyłem, że 2 km ode mnie ktoś ma czujnik Airly i on nie pokazywał więcej ug/m3 niż 10, podobnie czujnik stacji WIOŚ 20 km dalej.
Najlepiej byłoby zostać ambasadorem Airly i kupić ich czujnik i mieć porównanie, ale to pewnie trochę kosztuje.
Przez całą noc poziom PM2.5 u mnie przekraczał 50, a chwilami nawet 100 ug/m3. Swoje maksimum osiągnął po 7:00 kiedy miałoby być aż 200 ug/m3.
Noc była najzimniejsza u mnie dotąd, szybki spadek temperatury aż do 5,2*C. Tak się składa, że akurat po 7:00 wystąpiła największa wilgotność, doszła do 96%. Ze względu na spadek radiacyjny temperatury rano było lekkie zamglenie.
Podsumowując wielkość PM2.5 koreluje z wilgotnością, co oznacza fałszywe nabijanie wyników, sam pisałeś o tym. Lucy mi też przesłała wcześniej zastrzeżenie do jego pracy:
The sensor is sensitive to liquid droplets - rain/fog/sprinkling. When the Dew Point is close to the outdoor temperature(T - D < = 2C), the PM2.5 reading will be very high(which is not the real condition). If mind, please don't buy.

Wynika z tego, że przy wilgotności ponad 90% urządzenie nie jest wiarygodne, a u mnie najlepiej wypada w takiej sytuacji postawienie go na zewnętrznym parapecie na tarasie, gdzie jak czujnik był noc wcześniej to takich fałszywych skoków PM2.5 od wilgoci nie nabijał.