Oczywiście porównuję do dwóch pobliskich stacji - Słupcy i Koła. Wiadomo, że panuje lokalnie zróżnicowanie wpływające na pomiary, ale zazwyczaj np. temperatury maksymalne powinny być zbliżone, albo w obecnych warunkach, gdzie dość mocno wieje chłodem ze wschodu i temperatury są zbliżone na dużej powierzchni. Tym bardziej, że region jest płaski.
I tak wczoraj w Kole było max. 1,9*C (z tamtego kierunku teraz wieje, wczoraj nawet ponad 50 km/h), u mnie na stacji 1,9*C, dzisiaj ok. 2.8*C w Kole, u mnie 2,9*C.
Wynik naprawdę pozytywnie zaskakuje podobieństwem. To dowód na to, że czujnik jest wystarczający do dokładnych pomiarów w dodatnich temperaturach. Najważniejsza jest dobra lokalizacja przyrządu.