A dlaczego uważacie, że tak nie mogło być? Nie wiadomo dokładne jak ten wskaźnik jest liczony, ale moim zdaniem jest to realne - czyste niebo, mogło być np. wysokie promieniowanie ultrafioletowe o określonej długości fali, które w dużym stopniu wpłynęło na ten indeks. Przecież 29 grudnia 2003 roku, w Boliwii, zarejestrowano światowy rekord UV index wynoszący 43.3. Tak więc, ja bym nie wykluczał, że te pomiary są dobre. Może w nowszy stacjach (GW1002) stosują lepsze (dokładniejsze) sensory pomiarowe, a w starszych sensor mógł być dodatkowo np. zabrudzony. Albo w nowszych stacjach indeks może być trochę inaczej liczony. Produkty są na pewno fabrycznie kalibrowane, żeby coś zmieniać, trzeba mieć dobre, dokładne i wiarygodne informacje pomiarowe. Nie są to przecież jakieś ekstremalne pomiary, które nie mogłyby wystąpić. GW1002 nie jest zabawką. Słońce też rozpoczyna nowy cykl słoneczny, może coś się dzieje, są jakieś zmiany itp.
Im wyższy UV Index (UVI) tym większe ryzyko poparzenia słonecznego. Jeżeli stacja podaje UVI 7, to jak zastosujecie kalibracje (np. 0,55), to z "wysokiego" ryzyka poparzenia słonecznego robi się "umiarkowane" (3.85) . Nie wiem, czy to dobry pomysł, bo sami ograniczacie sobie ostrzeżenie. Generalnie UVI w nocy powinien wynosić 0, a w lecie w południe przy czystym niebie mniej więcej 10 (ciekawe ile będzie w czerwcu w idealnych warunkach?). Moim zdaniem UVI 7 w pierwszej połowie kwietnia, przy idealnie czystym niebie (a takie było) i w południe, może być realne. A jak spojrzy się na ostatnią zimę, to jeszcze bardzie staje się to prawdopodobne, ewidentnie następują jakieś zmiany klimatyczne...