Zawsze też można wykonać osłonę samemu np. z podstawek doniczkowych (...)
Owszem, jest to rozwiązanie, jednak przede wszystkim, w przypadku, gdy planujemy taką osłonę umieścić w miejscu stale zacienionym, by chronić czujnik głównie przed promieniowaniem rozproszonym. Wtedy to ma sens. W innym przypadku, tj. osłona z doniczek w pełnej, słonecznej ekspozycji - sensu ma już dużo mniej. No chyba, że obserwator godzi się z przekłamaniami Tmax, rzędu paru stopni Celsjusza, in plus oczywiście.
Aktualnie na rynku osłon pasywnych, najlepszy stosunek jakość/cena, ma osłona Davis 7714. Kosztuje coś circa 600 PLN. Mieści czujniki Davisa, Ecowitt WH3x i WH3x-EP, Oregon i inne. To naprawdę dobry produkt, który przeżyje niejeden sensor, gdyż jakość wykonania i zastosowanych materiałów, przewidziana jest na długie lata użytkowania w pełnym słońcu. W polskich warunkach klimatycznych (mrozy i UV) bez problemu wytrzyma dekadę, a pewnie i więcej.
Jak komuś przyświeca w życiu maksyma - "Nie stać mnie, żeby kupować tanio" - to w ciemno może brać ww. Davisa lub coś z półki wyżej.