Stacja z czujnikiem przewodowym czy bezprzewodowym

[maraz]

Witam,
mam takie pytanie odnosnie stacji z czujnikami bezorzewodowymi. Na ile Wam starczaja bateria zasilajace czujki zewnetrzne?? Waham sie przy zakupie z czuja bezp czy przew. Nie ukrywam, ze za czesta zmiana baterii mnie nie interesuje. Kontynuujac to pytanie czy czujki sa raczej na paluszki czy plaskie bateryjki 1,5V? I jak Wam w zimie zachowuje sie taka bateria wystawiona na obecne mrozy? Moze balszaja tiechnika poszla na tyle do przodu, ze juz baterie nie padaja na mrozie no ale tego nie wiem. I czy taki uklad na zewnatrz nie bedzie wilgotnial i przez to sie psul? Bede wdzieczny za kazda odpowiedz
pozdrawiam
maraz

[krzywy1]

Jak miałem WS3600 to w czujniku były dwie baterie r14 , wytrzymywały ok. 1,5 roku ,natomiast wiadomo , że elektronika nie lubi wilgoci i wytrzymałość czujnika zewnetrznego zależy od tego , jak został zabezpieczony przez producenta. W  stacjach niskiej jakości , mogą być z tym problemy. Ewentualnie można byłoby samemu zalać płytke czujnika żywicą , ale wtedy tracisz gwarancję.

[Parasol]

Na pewno połączenie kablowe jest pewniejsze - brak zakłóceń. Przeważnie w czujnikach są stosowane baterie AA lub AAA. Markowe baterie alkaliczne powinny wytrzymać 12-24 miesiące.

[krzywy1]

Owszem połączenie kablowe na pewno jest bardziej stabilne, aczkolwiek po pewnym czasie przeważnie dochodzi problem w miejscu styku czujnik-wtyczka, natomiast nawet najlepsze połączenie kablowe nie zmieni odporności czujnika na wilgoć  

[Mike60]

Wilgotnosc w czujniku zahodzi i kiedy masz przewodowe i bezprzewodowe czujnik. Wtyczka w czujniku kierunkowy mozes lutowac jesli myslis ze to jest problem. Moja stacja jest instalowana w styczniu 2009 i pracuje caly czas. Nie widze tych czujnikow ( dlugosc kabla jest ~ 35m od senzora termo ) ale mam wskazanie na wyswietlaczu ze jest OK.