Witam!
Mam pytanie odnośnie rozmieszczenia czujników, w ogóle co do instalacji całej aparatury pomiarowej, np powiedzmy " na dachu " domu jednorodzinnego. To jest mój projekt:
To jest w moim przypadku najlepsze i najdogodniejsze miejsce do instalacji całej stacji:
Mam do wykorzystania "ramię" po "radiówce", które teraz nie jest wykorzystywane a jest bardzo stabilne i mocne. Poza tym, wystaje poza obrys budynku, przez co mógłbym do tego przymocować te rurki z całą stacją. Jeżeli by się okazało, że byłoby za nisko, to postaram się o inną dłuższą rurkę albo przedłużę te za pomocą innej.
Anemometr czaszowy i czujnik kierunku wiatru, byłyby najwyżej w punkcie 1 . Byłyby ponad dachem a tam przepływ wiatru jest moim zdaniem najpłynniejszy i bez zakłóceń, bo kominy są po dwóch stronach spadów dachu i nie wystają znacząco poza jego obrys, przez co dane pomiarowe byłyby, myślę najbardziej wiarygodne.
Deszczomierz byłby w punkcje 2 na pograniczu dachu a nawet na samej granicy, tak żeby deszcz mógł się do niego dostać z każdej strony. Nie wiem, czy lepiej byłoby go zamontować na rurce, jak reszta wskaźników, czy może lepiej pomiędzy rurą a dachem, "łapiąc go z dwóch stron", a może na samym dachu? Wiem, że są problemy odnośnie drgań, które powoduje wiatr i one "nabijają" opady, dlatego chciałbym żeby deszczomierz był jak najstabilniej przymocowany. Nie wiem też czy nie byłoby dobrze również złączyć rurkę i dach w punkcie 2 dla stabilności?
Zaciski byłyby założone na złączeniu "ramienia" razem z rurką od mocowania stacji. Nie wiem czy one dadzą wystarczającą stabilność w przypadku wiatru, dlatego pytam się czy dobrze by nie było połączyć dachu i rurki od stacji w punkcie 2?
Czujnik termo-hydro był umieścił w punkcie 3 na "ramieniu od radiówki" bo nie byłby bezpośrednio narażony na działanie wiatru, byłby w miarę bezpiecznym miejscu. Jednak co do promieniowania słonecznego, to i owszem nie da się zaprzeczyć, że ta ściana jest skierowana w kierunku NE i szczególnie z rana owszem Słońce dosyć mocno przyświeca, ale pomyślałem o tym żeby zrobić taką mała klatkę meteo i wydaje mi się, że ona by ten problem załatwiła, chociaż czujnik byłby w sumie zaraz pod dachem a tak często jest cień... Również takie umieszczenie czujnika na pewno ułatwi wymianę baterii bo jest on najniżej z pozostałych nad balkonem. Mój pokój jest zaraz na poddaszu, także myślę, że z przesyłaniem danych problemów nie będzie. Strop mam podwieszany więc jedyne co ma na przeszkodę to dach z blacho-dachówki i podwieszany strop.
ALEEEEE!Jest jeszcze inna możliwość! Chodzi o to, że czytając o wielu perypetiach związanych z tą stacją WS1080
może lepiej byłoby to wszystko zainstalować w miarę dostępnym miejscu, by w razie czego móc interweniować?
Więc jest też i druga propozycja
Budynek gospodarczy "stodołą nazywany
". Jest nieopodal domu i może faktycznie jest niższy od domu, ale stoi od niego w takiej odległości, że z odczytaniem prawidłowego kierunku wiatru nie powinno być problemu. Jest to miejsce bardziej dostępne co do wszelakich konserwacji i napraw... Jest tylko jeden problem, bo to wszystko od mojego pokoju, gdzie byłaby konsola, jest w odległości ok. 20m i nie wiem, czy nie będzie bardzo przerywać? Nie ma na drodze żadnych urządzeń elektrycznych, telewizorów, komputerów, tylko 3 ściany
, da radę?
Obrazek opisuje sytuację:
Co do czujnika termo-hydro to w tym przypadku jest moim zdaniem lepiej, bo byłby umieszczony na NW w małej wnęce pod dachem, tak że myślę, że nie byłoby to złe miejsce, tym bardziej, że Słonko aż tam tak strasznie nie operuje, a jeżeli już to pod wieczór jak zachodzi.
Mi osobiście by bardziej pasowałaby propozycja numer dwa
, bo łatwiej dostępna w celach renowacyjnych czy interwencyjnych i czujnik termo "hydro-ukryty" przed Słonkiem. Poza tym nie ma co mówić, jest to drewno, także lepiej o mocowanie, wszelakie udoskonalenia w postaci stabilizacji konstrukcji, niż w cegłach czy blasze...
Co sądzicie o takim pomyśle?