Krótka fotorelacja z modyfikacji deszczomierza stacji Fine Offset WH 1090 (Abatronic Viking 02047).
Do przeróbki użyłem następujących elementów widocznych na zdjęciu:
- plastikowy lejek o średnicy 100 mm;
- przelotka z profilu prostokątnego na okrągły, używana w przewodach wentylacyjnych, o średnicy 100 mm;
- przewód prostokątny wentylacyjny.

Zamieszczony na poniższym zdjęciu przewód prostokątny wentylacyjny okazał się idealny do tego, by zastąpić oryginalną zlewnię deszczomierza.

Okazało się, że przekrój idealnie pasuje do wymiarów deszczomierza. W ten sposób mogłem nie niszczyć oryginalnych elementów czujnika zastępując je ww. odpowiednio przyciętym na długość przewodem wentylacyjnym. Przewód dało się nałożyć bez większych problemów na podstawę deszczomierza. Bardzo dobrze przylegał.


Z kolei do przelotki włożyłem lejek, który również idealnie pasował. Praktycznie nie było żadnych luzów. Aby osadzić lejek bardziej stabilnie, owinąłem jego górną krawędź (zdjęcie 1) taśmą izolacyjną popularnie zwaną "szkotem".


Przed ostatecznym zmontowaniem wszystkiego, wywierciłem otwory w nowej obudowie deszczomierza, celem jej stabilizacji przy pomocy opasek zaciskowych.

Dodatkowo przykleiłem metalowe sitko do lejka, aby ochronić mechanizmy w środku przed owadami i zanieczyszczeniami. Użyłem zwykłej kleju Kropelka.


W tym momencie można było już założyć przelotkę na korpus deszczomierza, co dało następujący efekt.


Pozostało już tylko zamontować czujnik,

oraz zmienić ustawienia w cumulus używając odpowiedniego mnożnika ze względu na zmianę powierzchni zlewni.
powierzchnia starej zlewni: 5,0 cm x 11,0 cm = (a x b) = 55,00 cm2
powierzchnia nowej zlewni: średnica 10,0 cm = (pi x r2) = 78.54 cm2
Mnożnik = stara zlewnia/nowa zlewnia = 55,00 cm2/78,54 cm2 =~
0,7
Podsumowanie:
Wszystkie użyte przeze mnie elementy, to części które znalazłem gdzieś w zakamarkach domu, więc modyfikacja wyszła mnie friko. Najdroższa z tego jest bodajże ta przelotka. Wiec gdybym miał kupować osobno, to pewnie bym tego nie zrobił. Całość jest dość stabilna choć nieco wzrosła waga i wysokość czujnika (16,5 cm). Minusem całej tej zabawy jest to, że wskazania na konsoli już nie będą wiążące i zostanie tylko ufać cumulusowi
