Od kilku dni jestem posiadaczem stacji Oregon Bar 800, w kolorze białym.
ObudowaPo otwarciu przesyłki zostałem mile zaskoczony rozmiarami stacji bazowej, spodziewałem się że będzie o kilkadziesiąt procent zmniejsza. Takie odczucie miałem oglądając zdjęcia produktu. Oczywiście jest to zmiana na plus, dzięki temu cyfry są bardziej czytelne. Kolejnym plusem stacji bazowej jest zasilanie a raczej brak konieczności zasilania z sieci. Stacja jest zasilana z 2 baterii CR2032. Dzięki temu jest płaska (załuję że inne modele Oregona są grubsze, np.myślę o 208 i 808). Z wyglądu przypomina urządzenia Apple'a (minimalizm).
Sensor zewnętrzny zasilany jest jedną baterią AAA. Kolejna rzecz jaka mnie zaskoczyła to duża zwłoka w aktualizacji danych. Wyniosłem czujnik z ciepłego pokoju na zewnątrz (około -5 stopni) i ustabilizowanie wskazań temperatury trwało chyba z 10 minut. Przyczyną może być kwestia ograniczonej cyrkulacji powietrza w sensorze. Może też być tak, że stacja nie pokazuje bieżącego wskazania ale średnią z ostatnich X minut. Czujnik umieściłem na jednym (północnym) z trzech balkonów, tak by nie padało na niego światło również podczas zachodu słońca.
WyświetlaczKlasyczny LCD. Kąty widzenia wystarczające do odczytu z każdej sensownej pozycji. Nie jest to jakaś ultra czerń ale nie ma też się czego wstydzić. Szkoda jednak, że Oregon nie produkuje wersji z wyświetlaczem LED. Ale wtedy pewnie baterie pastylkowe nie dałyby rady.
Pomiary:Temperatura
Nie mam punktu odniesienia co do wskazań zewnętrznych, dlatego oceniam tylko wskazania stacji bazowej. Obok stacji mam kontroler ogrzewania podłogowego Auraton 2005 (rozdzielczość wskazań 0,5 st.). Można przyjąć że oba urządzenia podają tą samą wartość (oczywiście oregon ma większą rozdzielczość - 0,1 st.).
Wilgotność.
Jeśli chodzi o wilgotność powietrza to jestem mile zaskoczony precyzją. W domu mam jeszcze analogową stację pogodową. Albo jest to zbieg okoliczności albo dowód dobrej precyzji obu urządzeń, w każdym razie wskazania różnią sie nie więcej niż o 2 proc. Jest to bardzo dobry wynik jak na domowe wskaźniki (trudno nazwać je przyrządami pomiarowymi). Domek jest ogrzewany kominkiem co oznacza że jest bardzo sucho. Wyniki z dnia 10-12-2012: wewnątrz 31%, zewnątrz 80%. Postaram się zapamiętać jaką wartość maksymalną zarejestruje sensor zewnętrzny.
Prognoza:Najsłabszy element urządzenia. Jest to zupełnie niepotrzebny (ala made in China) feature. W ciągu kilku dni to co było pokazywane na stacji nie miało nic wspólnego z tym co się działo na bieżąco i później za oknem. Jeśli więc ktoś ma dylemat czy wybierać stację z prognozę czy bez, nie ma co się zastanawiać. Trudno zresztą wyobrazić sobie by coś tak skomplikowanego jak pogoda dało się ocenić za pomocą punktowego pomiaru, bez znajomości kierunku ruchu mas termicznych. Prognozę pogody najlepiej odczytać z tabletu z odpowiednim widżetem

Będzie taniej, dokładniej, tyle że pozostaje kwestia zasilania urządzenia.
DCF:Mieszkam 30 km od Warszawy. Po włączeniu urządzenia wskaźnik komunikacji DCF nie dawał nadziei na synchronizację (migająca "najsłabsza" kreska). Jednak następnego dnia rano byłem mile zaskoczony bo stacja zsynchronizowała się ze źródłem. I tak trzyma do dziś
za parę miesięcy napiszę coś więcej (np. awarie, zużycie baterii, działanie latem itd.)
pozdrawiam
Piotr