Podobny problem z montażem był tutaj:
http://stacjepogody.waw.pl/index.php?topic=2663.01. zrobienie masztu na dachu
Tu będzie pewnie lepszy pomiar wiatru, ale mniej dokładna temperatura (bo na kilkunastu metrach) i gorszy dostęp do stacji przy montażu i później przy wymianie baterii - trzeba się wspinać. Przykładowo, w zimie jest mało słońca, panel słoneczny nie wystarcza na cały dzień, zasilanie "idzie" głównie z baterii, które "pechowo" rozładowują się akurat w środku śnieżnej zimy. Wspinanie się w takich warunkach (śnieg, ślisko) jest bardzo niebezpieczne i np. musisz czekać do wiosny aby wymienić baterie i nie masz danych z czujnika np. przez kilka tygodni.
2. montaż na małym maszcie nad dachem altany
Tu będziesz miał łatwiejszy dostęp do stacji (wymiana baterii itp.) i dokładniejszą (realniejszą) temperaturę. Stacja ta ma aktywną osłoną radiacyjną (tzw. FARS) i z tego co się orientuje, to w środku jest najprawdopodobniej sensor z serii SHT3x. Czyli produkt był projektowany pod kątem dokładnego pomiaru temperatury/wilgotności. Tak więc, może warto, zrezygnować z dobrego pomiaru wiatru, na rzecz dokładnego pomiaru temperatury, wykorzystasz wtedy główne atutu tej stacji (FARS, sensory temp/wilg). Ja bym "postawił" na dokładny pomiar temperatury...