Ja miałem temp. min. 0.0*C ok. 7:30 na 2 m. wys. Zacząłem się zastanawiać czy wszystko w porządku z czujnikiem temperatury, ale po pierwsze przygruntowy przymrozek był, bo podobno niektórzy odszraniali auta, a po drugie może to efekt mikroklimatu podkonińskich ciepłych jezior. Prześledziłem temp. w nocy i wahały się (nie było tak, że ciągły spadek i nagle tylko same zera), mgła mogła ocieplić powietrze.
Niestety nie byłem na miejscu i nie mogłem śledzić jak to rano wyglądało. W Poznaniu wiem, że była mgła, ale jakiegoś szronu na trawie po 8:00 już nie widziałem.