Od dawna chciałem mieć stację pogodową. Kiedyś zobaczyłem w Lidlu:
Auriol 4-LD3091:
- miała wszystko co chciałem i wszystko działało
- niestety po dobie stacja zawyżała temperaturę o około 1,5 stopnia względem czujniki i innych termometrów. Sprawdziłem 3 egzemplarze wszystkie tak samo. Na elektrodzie mnie wyśmiali (czego się spodziewam po cenie chińszczyzny jak termometry po "milion zł" mają dokładność +/-1 stopień) , ale znalazłem rozwiązanie z opornikiem, które korygowało temperaturę (jak ktoś chce leży na elektrodzie temat). Podejrzewam, że po prostu się nagrzewała lekko bo na początku przez parę minut odczyty było ok. Niestety czujka zewnętrzna padła po 2 dniach w Lidlu nie mieli na wymianę to zwrócili kasę.
Potem nie miałem motywacji, ale ostatnio poszukałem znowu czegoś taniego i znalazłem:
Bioterm 174009:
- też ma wszystko co chce.
- niestety nie synchronizuje się DCF (po wrzuceniu w google okazuje się, że to chyba wadliwa partia).
- godziny wschodu i zachodu słońca są podawane o godzinę za wcześnie (podobno importer wie, nie ma rozwiązania).
- fazy księżyca maluje na odwrót (czyli zacienione to jest pełnia).
- ustawianie wysokości npm nic zmienia odczytu ciśnienia - stacja i tak zawsze podaje bezwzględne (taka opcja bez wpływu na cokolwiek, pozostałość po sofcie z innej stacji?).
- co ciekawe odczyty temperatury i wilgotności naprawdę bardzo ciekawe bo czujka i stacja obok siebie rozstrzał <0,2 stopnia i 2% wilgotności (dużo lepiej niż deklaruje producent).
Macie może jakieś sprawdzone stacje które:
- mają historię 12h ciśnienia
- mają trend dla temperatury i wilgotności wewnętrznej i zewnętrznej
- synchronizują się z DCF
- kosztują <150zł?
W sumie więcej mi nie jest potrzebne. Z drugiej strony zastanawiam się czy nie olać tych wad Bioterm-u skoro tak dobrze wskazuje temperaturę? Z drugiej strony będzie mnie to denerwowało i za to zapłaciłem...